Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Sieniewicz
Tytuł: Czwarte niebo
Rok: 2003
precyzja. Niech żyje naturalizm XXI wieku! Niech żyje kamera, kaseta i obraz! Niech żyją! Niech żyją! - bo człowiek nie jest człowiek, ciało nie jest ciało... Kobiety przestawały być ludźmi, głowy przemieniały się w zarośnięte dynie z otworami jak na amerykański halołin, piersi w cycki, pośladki w dupy, uda w pęczniejące góry mięsa, łona w cipy, stopy i ręce w półmartwe pajęcze odnóża. A charty pracowały usilnie, wzbogacając kartotekę nowego człowieka. Zaraz, zaraz, przecież Kohelet, plaża, opalanie w słońcu, więc wcale nie tak nowego, może przeciwnie. Kasety układały się w pasma wzgórz po obu stronach sceny, a Północny biegał, podskakiwał i z wypiekami
precyzja. Niech żyje naturalizm XXI wieku! Niech żyje kamera, kaseta i obraz! Niech żyją! Niech żyją! - bo człowiek nie jest człowiek, ciało nie jest ciało... Kobiety przestawały być ludźmi, głowy przemieniały się w zarośnięte dynie z otworami jak na amerykański halołin, piersi w cycki, pośladki w dupy, uda w pęczniejące góry mięsa, łona w cipy, stopy i ręce w półmartwe pajęcze odnóża. A charty pracowały usilnie, wzbogacając kartotekę nowego człowieka. Zaraz, zaraz, przecież Kohelet, plaża, opalanie w słońcu, więc wcale nie tak nowego, może przeciwnie. Kasety układały się w pasma wzgórz po obu stronach sceny, a Północny biegał, podskakiwał i z wypiekami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego