Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 1
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
kobieta, palące się w śniegu świece, dalej ciemna plama lasu - sceneria niesamowita.
Podciągamy akię bliżej - Jasiek Cholewa mówi: - Ta pani wczoraj spadła ze stromych schodów w bacówce doznając urazu głowy połączonego z utratą pamięci i torsjami (prawdopodobnie wstrząśnienie mózgu). Turystka nie przyznała się, że miała wypadek, dziś wieczorem poczuła się gorzej, wypadła na dwór i straciła przytomność.
Przebywający na zimowych feriach w bacówce młodzi chłopcy z niedużo starszym od siebie księdzem zapalili obok leżącej świeczki, ażeby oświetlić miejsce wypadku.
Wraz z lekarzem układamy niefortunną turystkę w akii i zjeżdżamy bez problemów przetartą drogą w dół Hali Długiej. Następnie już w czwórkę
kobieta, palące się w śniegu świece, dalej ciemna plama lasu - sceneria niesamowita.<br>Podciągamy akię bliżej - Jasiek Cholewa mówi: - Ta pani wczoraj spadła ze stromych schodów w bacówce doznając urazu głowy połączonego z utratą pamięci i torsjami (prawdopodobnie &lt;orig&gt;wstrząśnienie&lt;/&gt; mózgu). Turystka nie przyznała się, że miała wypadek, dziś wieczorem poczuła się gorzej, wypadła na dwór i straciła przytomność.<br>Przebywający na zimowych feriach w bacówce młodzi chłopcy z niedużo starszym od siebie księdzem zapalili obok leżącej świeczki, ażeby oświetlić miejsce wypadku.<br>Wraz z lekarzem układamy niefortunną turystkę w akii i zjeżdżamy bez problemów przetartą drogą w dół Hali Długiej. Następnie już w czwórkę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego