praktycznie dwudziesty pierwszy wiek no i choroba już jest dość zaawansowana, dość długo trwa i i nie wynaleźli do tej pory żadnych żadnego chociażby, żeby ją jakoś zahamować. Po prostu z tego co słyszałam, co wiem, to tylko od organizmu zależy, jak jak ta choroba będzie przebiegała, czy lżej, czy gorzej. Na przykład ta dziewczyna z tego programu młoda to jest <vocal desc="yyy"> całkiem całkowicie jest świadoma tego, co się dzieje i co może być. Poza tym ten jej mąż powiedział, że on się będzie nią opiekował, nie? Z tym że no nie wiadomo, czy facet się nie załamie tam za parę lat