Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Szkice z piekła uczciwych
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1963
warunkiem: że tak samo. Nie zrozumieli, więc wyjaśnił: może wrócić na "Anzelma" tylko tak, jak go opuścił. Jeszcze bardziej nie rozumieli, więc wreszcie wprost im powiedział, że na taczkach. Popatrzyli po sobie, zastanowili się, a potem wszyscy trzej wybuchnęli głośnym śmiechem . Lewandowski również się uśmiechnął, ale tylko przez grzeczność wobec gości. Uśmiechnął się mięśniami twarzy, skórą, wąsami nawet, ale po oczach zrozumieli w końcu, że myślał naprawdę to, co im powiedział. Że nie inaczej wróci, tylko na tych właśnie taczkach.
Znów popatrzyli po sobie, pomrugali porozumiewawczo i przystali na dziwny warunek. Gdy w chwilę później opuścili mieszkanie Lewandowskiego, długo szli nie
warunkiem: że tak samo. Nie zrozumieli, więc wyjaśnił: może wrócić na "Anzelma" tylko tak, jak go opuścił. Jeszcze bardziej nie rozumieli, więc wreszcie wprost im powiedział, że na taczkach. Popatrzyli po sobie, zastanowili się, a potem wszyscy trzej wybuchnęli głośnym śmiechem &lt;page nr=56&gt;. Lewandowski również się uśmiechnął, ale tylko przez grzeczność wobec gości. Uśmiechnął się mięśniami twarzy, skórą, wąsami nawet, ale po oczach zrozumieli w końcu, że myślał naprawdę to, co im powiedział. Że nie inaczej wróci, tylko na tych właśnie taczkach.<br> Znów popatrzyli po sobie, pomrugali porozumiewawczo i przystali na dziwny warunek. Gdy w chwilę później opuścili mieszkanie Lewandowskiego, długo szli nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego