Typ tekstu: Książka
Autor: Passent Daniel
Tytuł: Choroba dyplomatyczna
Rok: 2002
się, że "pani minister została pilnie wezwana do prezydenta". Co robić jednak ( im ważniejsza osobistość, tym mniej ma czasu i większe ryzyko, że nie dopisze. Nie dalej jak wczoraj poszedłem ("udałem się") na zaproszenie pani minister oświaty, Mariany Aylwin, na inauguracyjne i spóźnione co najmniej o pół roku (z winy gospodarzy i pomimo naszych nalegań) posiedzenie komisji do spraw obchodów jubileuszu Ignacego Domeyki, a na miejscu okazało się, że szanowną gospodynię reprezentuje dwoje urzędników, którzy w dodatku nie mieli zielonego pojęcia o tym, jak zaawansowane są obchody. Zabrałem głos jako jeden z ostatnich, informując gospodarzy, że patronat nad uroczystościami objął także
się, że "pani minister została pilnie wezwana do prezydenta". Co robić jednak ( im ważniejsza osobistość, tym mniej ma czasu i większe ryzyko, że nie dopisze. Nie dalej jak wczoraj poszedłem ("udałem się") na zaproszenie pani minister oświaty, Mariany Aylwin, na inauguracyjne i spóźnione co najmniej o pół roku (z winy gospodarzy i pomimo naszych nalegań) posiedzenie komisji do spraw obchodów jubileuszu Ignacego Domeyki, a na miejscu okazało się, że szanowną gospodynię reprezentuje dwoje urzędników, którzy w dodatku nie mieli zielonego pojęcia o tym, jak zaawansowane są obchody. Zabrałem głos jako jeden z ostatnich, informując gospodarzy, że patronat nad uroczystościami objął także
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego