Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Pomorska
Nr: 27.3
Miejsce wydania: Bydgoszcz
Rok: 1998
że to nie makulatura. A teraz zespoły powołują? Teraz będą analizować, koordynować i tworzyć? Ktoś weźmie pieniądze za stworzenie programu działania, ktoś inny za określenie struktury, kompetencji, ktoś się narobi przy pozyskiwaniu ekspertów, ekspertom wypłaci się diety, dużo ludzi poczuje, że są potrzebni, niezbędni. Będą mieli komisję. A tamte cud-gotowce? Każdy poprzedni rząd (bez względu na kolor) zabierał szkole godziny pozalekcyjne i nie dokładał, a usuwał domy kultury. I każdy wykańczał ostatnie szeregi zwykłych, ale doświadczonych dzielnicowych. Ten obecny zaczął od likwidowania dodatkowych godzin wuefu, jakby było mało upadku "eskaesów". W tej sytuacji powoływanie KdKWSzPiPŻS (czy jak ją tam zwał
że to nie makulatura. A teraz zespoły powołują? Teraz będą analizować, koordynować i tworzyć? Ktoś weźmie pieniądze za stworzenie programu działania, ktoś inny za określenie struktury, kompetencji, ktoś się narobi przy pozyskiwaniu ekspertów, ekspertom wypłaci się diety, dużo ludzi poczuje, że są potrzebni, niezbędni. Będą mieli komisję. A tamte cud-gotowce? Każdy poprzedni rząd (bez względu na kolor) zabierał szkole godziny pozalekcyjne i nie dokładał, a usuwał domy kultury. I każdy wykańczał ostatnie szeregi zwykłych, ale doświadczonych dzielnicowych. Ten obecny zaczął od likwidowania dodatkowych godzin <orig>wuefu</>, jakby było mało upadku <orig>"eskaesów"</>. W tej sytuacji powoływanie KdKWSzPiPŻS (czy jak ją tam zwał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego