otoczenie zielenią i zagospodarowanie otwartymi półkami przytłumi nieco niepożądane dźwięki.<br>(4). Z deszczu pod rynnę! To dla tych, którzy nie lubią pokoi przechodnich, a pracują w przedpokoju. Ale ma to swoje dobre strony. Zawsze na wylocie, w razie czego można niepostrzeżenie czmychnąć. Kilka półek, blat, stołek i miejsce do pracy gotowe. Gdy zostawiamy rozbebeszoną robotę, żeby nie drażnić oczu innych, zasłaniamy całość kolorową roletą, spuszczaną z sufitu do samej podłogi.<br>(5). Częścią składową każdego miejsca pracy musi być odpowiednie zaplecze (półki, szuflady, szafki, skrzynki, itp.), które jest naszym zawodowym niezbędnikiem. Przy robotach domowych problem ten urasta do monstrualnych wręcz rozmiarów. Podstawowym