Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
łopatce.

Ale nie każda dziewczyna może być gwiazdą. Nie wystarczy dobra gra ani ładna buzia, a nawet złoty medal: gwiazdorstwo to coś więcej. Prawdziwą gwiazdą - ocenia Grzyb - jest Małgorzata Glinka.

Kobiety za pół miliona

Za 200 tys. dol. można dziś ściągnąć na sezon każdą gwiazdę. Ale są wyjątki; w Moskwie gotowi byli zapłacić 300 tys. dol. za najlepszą siatkarkę Europy Małgorzatę Glinkę - tyle kosztuje zawodniczka tej klasy, tak jak ona utytułowana. Glince proponowali kontrakt także Brazylijczycy i Japończycy; mogłaby zarobić za sezon nawet pół miliona. (Japończycy zgodzili się zapłacić za Rosjankę Jewgieniję Artamonową 450 tys. dol., ale Rosjanie przed olimpiadą w Atenach
łopatce.<br><br>Ale nie każda dziewczyna może być gwiazdą. Nie wystarczy dobra gra ani ładna buzia, a nawet złoty medal: gwiazdorstwo to coś więcej. Prawdziwą gwiazdą - ocenia Grzyb - jest Małgorzata Glinka.<br><br>&lt;tit&gt;Kobiety za pół miliona&lt;/&gt;<br><br>Za 200 tys. dol. można dziś ściągnąć na sezon każdą gwiazdę. Ale są wyjątki; w Moskwie gotowi byli zapłacić 300 tys. dol. za najlepszą siatkarkę Europy Małgorzatę Glinkę - tyle kosztuje zawodniczka tej klasy, tak jak ona utytułowana. Glince proponowali kontrakt także Brazylijczycy i Japończycy; mogłaby zarobić za sezon nawet pół miliona. (Japończycy zgodzili się zapłacić za Rosjankę Jewgieniję Artamonową 450 tys. dol., ale Rosjanie przed olimpiadą w Atenach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego