traktuję to jako trochę hobby, trochę zaprawę, ponieważ w przeszłości kilka, kilkanaście ważnych meczów przewidziałem naprzód, długo naprzód, na przykład <gap reason="unclear">..., kiedy przegrał ten wyścig z piłką z Lubańskim, cała Anglia płakała, ale ja sobie powiedziałem przed meczem, przed rozpoczęciem meczu, że przegrają Anglicy... poza tym...</><br><who2> - Ciekawie się zaczyna.</><br><who9> - Polacy wtedy grali, zdaje się, w Rzymie, o ile pamiętam, to był nowy trener, jego nazwano wtedy Móndral siedemdziesiąt osiem, i tam on mnie, gdzie będziemy grali czwarty mecz, ja mówię czwarty mecz to prawdopodobnie zagramy na lotnisku na Okęciu i tak się stało, wrócili...</><br><who1> - Panie Stanisławie, jest pan niebezpiecznym człowiekiem.</><br><who9> - Dlaczego?</> <br><who2> - Jak