Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
laską i powiedział:
- Audiencja skończona.
Mowa króla Maciusia, powtórzona przez wszystkie pisma, wzbudziła zachwyt.
Przed pałacem królewskim zebrał się ogromny tłum. Wiwatom nie było końca.
Tak upłynęły trzy dni. I król Maciuś na próżno czekał, kiedy go wreszcie wezwą. Bo przecież nie na to jest wojna, żeby królowie uczyli się gramatyki, pisali dyktando i rozwiązywali zadania arytmetyczne.
Mocno zafrasowany szedł Maciuś po ogrodzie, gdy usłyszał znane hasło kukułki.
Chwila - i ma w ręku cenny list od Felka.

Jadę na front. Ojciec się upił, tak jak zapowiedział, ale zamiast położyć się spać, zaczął szykować wszystko do drogi. Nie znalazł manierki, składanego noża
laską i powiedział:<br>- Audiencja skończona.<br>Mowa króla Maciusia, powtórzona przez wszystkie pisma, wzbudziła zachwyt.<br>Przed pałacem królewskim zebrał się ogromny tłum. Wiwatom nie było końca.<br>Tak upłynęły trzy dni. I król Maciuś na próżno czekał, kiedy go wreszcie wezwą. Bo przecież nie na to jest wojna, żeby królowie uczyli się gramatyki, pisali dyktando i rozwiązywali zadania arytmetyczne.<br>Mocno zafrasowany szedł Maciuś po ogrodzie, gdy usłyszał znane hasło kukułki.<br>Chwila - i ma w ręku cenny list od Felka.<br><br>Jadę na front. Ojciec się upił, tak jak zapowiedział, ale zamiast położyć się spać, zaczął szykować wszystko do drogi. Nie znalazł manierki, składanego noża
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego