Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 28.06
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
na jego stanowisko.
K. Grabka broni swoich pracowników: - Działali w dobrej wierze, a wycięcie drzew i tak było konieczne.



TOMASZ KRZYMIŃSKI


Obra odkryła tajemnicę

Przez całą noc policjanci pilnowali leżących na brzegu granatów. Wczoraj saperzy z Krosna Odrzańskiego wywieźli je na wędrzyński poligon.





Na leżące na dnie rzeki skrzynki z granatami natknął się płetwonurek, który w niedzielę płynął Obrą między Obrzycami i Międzyrzeczem. Wyciągnął jedną na brzeg i otworzył. W środku były trzy granaty moździerzowe z okresu drugiej wojny światowej. Niewypały zabezpieczyli międzyrzeccy policjanci. - Nasi koledzy pilnowali ich całą noc - mówi sierż. sztab. Jarosław Rodak.
Wczoraj około 10.30 do Międzyrzecza
na jego stanowisko. <br>K. Grabka broni swoich pracowników: - Działali w dobrej wierze, a wycięcie drzew i tak było konieczne.<br><br><br><br>&lt;au&gt;TOMASZ KRZYMIŃSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="news" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Obra odkryła tajemnicę&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Przez całą noc policjanci pilnowali leżących na brzegu granatów. Wczoraj saperzy z Krosna Odrzańskiego wywieźli je na wędrzyński poligon.&lt;/&gt;<br><br><br><br><br><br>Na leżące na dnie rzeki skrzynki z granatami natknął się płetwonurek, który w niedzielę płynął Obrą między Obrzycami i Międzyrzeczem. Wyciągnął jedną na brzeg i otworzył. W środku były trzy granaty moździerzowe z okresu drugiej wojny światowej. Niewypały zabezpieczyli międzyrzeccy policjanci. - Nasi koledzy pilnowali ich całą noc - mówi sierż. sztab. Jarosław Rodak. <br>Wczoraj około 10.30 do Międzyrzecza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego