Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
się ponoć z zamiarem pisania o tej diecie do Lancetu.
Mieszkańcy Longfordu przyzwyczaili się z czasem do słowiańskich odrębności i, widząc że ludek jest pracowity i uczciwy, udzielać zaczęli mieszkańcom obozu kredytu na zakup mebli, firanek, dywanów (!) itp. Rodacy obrastali w pierze i po latach opuszczali obóz zasobnie zaopatrzeni w graty i łachy, albo z dumą opowiadając o szkolnych sukcesach dzieci, których edukacja kosztowała ich tyle, że rezygnować musieli z miłych sercom większości dóbr doczesnych. Autorka "Pogranicza" wyznacza wyraźnie w drugiej warstwie odbioru tytułu książki granice i zazębianie się kultur. Mieszkańcy obozu przejmują niejedno od zasiedziałej dokoła ludności. Nie wydaje się
się ponoć z zamiarem pisania o tej diecie do Lancetu.<br>Mieszkańcy Longfordu przyzwyczaili się z czasem do słowiańskich odrębności i, widząc że ludek jest pracowity i uczciwy, udzielać zaczęli mieszkańcom obozu kredytu na zakup mebli, firanek, dywanów (!) itp. Rodacy obrastali w pierze i po latach opuszczali obóz zasobnie zaopatrzeni w graty i łachy, albo z dumą opowiadając o szkolnych sukcesach dzieci, których edukacja kosztowała ich tyle, że rezygnować musieli z miłych sercom większości dóbr doczesnych. Autorka "Pogranicza" wyznacza wyraźnie w drugiej warstwie odbioru tytułu książki granice i zazębianie się kultur. Mieszkańcy obozu przejmują niejedno od zasiedziałej dokoła ludności. Nie wydaje się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego