Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
świetle kaganka, który tym razem zbliżył do wizerunku. Zobaczyli mapę.
- To okolice nam bliskie, pogranicze Prowansji i Landwedocji. Więcej nie wiem. Nikt nigdy według tej mapy niczego nie szukał. Ale saraceńscy przyjaciele naszych mistrzów, hiszpańscy Maurowie, przekazali to Rycerzom Świątyni z wiadomością, że ta mapa może doprowadzić do grobu, prawdziwego grobu, w którym spoczęło doczesne ciało Naszego Pana, przez nich uważanego za proroka. Właśnie tutaj, we Francji... - podniósł rękę, widząc, że Bernard chce coś mówić - nie pytaj, bracie, bo ja sam nie wiem. Jestem starym człowiekiem, na którego barkach spoczęły wielkie tajemnice. Jestem tylko ich depozytariuszem. Teraz je przekazuję, niepewny, czy
świetle kaganka, który tym razem zbliżył do wizerunku. Zobaczyli mapę.<br>- To okolice nam bliskie, pogranicze Prowansji i Landwedocji. Więcej nie wiem. Nikt nigdy według tej mapy niczego nie szukał. Ale saraceńscy przyjaciele naszych mistrzów, hiszpańscy Maurowie, przekazali to Rycerzom Świątyni z wiadomością, że ta mapa może doprowadzić do grobu, prawdziwego grobu, w którym spoczęło doczesne ciało Naszego Pana, przez nich uważanego za proroka. Właśnie tutaj, we Francji... - podniósł rękę, widząc, że Bernard chce coś mówić - nie pytaj, bracie, bo ja sam nie wiem. Jestem starym człowiekiem, na którego barkach spoczęły wielkie tajemnice. Jestem tylko ich depozytariuszem. Teraz je przekazuję, niepewny, czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego