Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Akademia pana Kleksa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1946
piany, toteż sypialnia nasza zawsze z rana
wygląda jak wielka balia z mydlinami.

Ubranie nasze składa się z granatowych koszul, białych
długich spodni, granatowych pończoch i białych trzewików.
Jeśli któryś z chłopców coś przeskrobie
albo nie umie lekcji, wówczas za karę musi nosić przez
cały dzień żółty krawat w zielone grochy. Krawat
taki jest bardzo piękny i właściwie każdy powinien
by go chętnie nosić, my jednak martwimy się okropnie,
gdy spotka którego z nas taka kara.

O wpół do szóstej zabieramy nasze senne lusterka i udajemy
się do jadalni na śniadanie.

Stoi tam pośrodku duży okrągły stół, przy
którym każdy uczeń
piany, toteż sypialnia nasza zawsze z rana <br>wygląda jak wielka balia z mydlinami.<br><br>Ubranie nasze składa się z granatowych koszul, białych <br>długich spodni, granatowych pończoch i białych trzewików. <br>Jeśli któryś z chłopców coś przeskrobie <br>albo nie umie lekcji, wówczas za karę musi nosić przez <br>cały dzień żółty krawat w zielone grochy. Krawat <br>taki jest bardzo piękny i właściwie każdy powinien <br>by go chętnie nosić, my jednak martwimy się okropnie, <br>gdy spotka którego z nas taka kara.<br><br>O wpół do szóstej zabieramy nasze senne lusterka i udajemy <br>się do jadalni na śniadanie.<br><br>Stoi tam pośrodku duży okrągły stół, przy <br>którym każdy uczeń
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego