Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
schował się za jego plecy.
- Pokaż się, Kaliasie, zuch jesteś! Prawdziwy gladiator! - wołano zewsząd.
Spartakus odwrócił się i położył mocarną pięść na ramieniu chłopca.
- Od dziś będziesz pełnił służbę przy mnie, Kaliasie. Nie rozstaniemy się nigdy, co?
Kalias przełknął ślinę, ale nie mógł wydobyć głosu ze ściśniętego wzruszeniem gardła.
Z gromadki gladiatorów wysunął się naprzód oficer oddziału Polluksa.- Przebacz mi, chłopcze. Herman powiedział, że szpiclowałeś w szkole Batiatusa i doniosłeś mu o naszym spisku. Nie wiedziałem czy mu wierzyć, ale straciłem dla ciebie serce...
Oficer uścisnął mu mocno dłoń. Kalias aż zbladł od tego uścisku. Co za szczęście, że dopiero szary
schował się za jego plecy.<br>- Pokaż się, Kaliasie, zuch jesteś! Prawdziwy gladiator! - wołano zewsząd.<br>Spartakus odwrócił się i położył mocarną pięść na ramieniu chłopca.<br>- Od dziś będziesz pełnił służbę przy mnie, Kaliasie. Nie rozstaniemy się nigdy, co?<br>Kalias przełknął ślinę, ale nie mógł wydobyć głosu ze ściśniętego wzruszeniem gardła.<br>Z gromadki gladiatorów wysunął się naprzód oficer oddziału Polluksa.- Przebacz mi, chłopcze. Herman powiedział, że szpiclowałeś w szkole Batiatusa i doniosłeś mu o naszym spisku. Nie wiedziałem czy mu wierzyć, ale straciłem dla ciebie serce...<br>Oficer uścisnął mu mocno dłoń. Kalias aż zbladł od tego uścisku. Co za szczęście, że dopiero szary
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego