Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Magazyn Polski
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1979
nad wyspą, zaznaczoną jako bezludna na mapach - widać pióropusz dymu i jakieś budynki, kiedy dojrzał pirogę mknącą szybko ku jego statkowi. Na łodzi było kilku młodzieńców ciemnoskórych i odzianych w pareo. Trzymali się nieco z dala od statku, ale Folgerowi zdawało się, że rozmawiają między sobą po angielsku. Zawołał więc gromko, że jest Amerykaninem. Wtedy młodzi ludzie zaczęli przekrzykiwać się nawzajem: "Jesteś Amerykaninem?" "Przybywasz z Ameryki?" "Gdzie jest ta Ameryka?" "Czy Leży w Irlandii?"
- Kim jesteście - wrzeszczał Folger.
- Jesteśmy Anglikami.
Młodzieńcy byli synami Alexandra Smitha, który pokazał Amerykaninowi busolę i zegarek z okrętu "Bounty".
W liście do przyjaciela, Folger opowiadał o
nad wyspą, zaznaczoną jako bezludna na mapach - widać pióropusz dymu i jakieś budynki, kiedy dojrzał pirogę mknącą szybko ku jego statkowi. Na łodzi było kilku młodzieńców ciemnoskórych i odzianych w pareo. Trzymali się nieco z dala od statku, ale Folgerowi zdawało się, że rozmawiają między sobą po angielsku. Zawołał więc gromko, że jest Amerykaninem. Wtedy młodzi ludzie zaczęli przekrzykiwać się nawzajem: "Jesteś Amerykaninem?" "Przybywasz z Ameryki?" "Gdzie jest ta Ameryka?" "Czy Leży w Irlandii?" <br>- Kim jesteście - wrzeszczał Folger. <br>- Jesteśmy Anglikami. <br>Młodzieńcy byli synami Alexandra Smitha, który pokazał Amerykaninowi busolę i zegarek z okrętu "Bounty". <br>W liście do przyjaciela, Folger opowiadał o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego