Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
sypnęły się zlecenia na inne, podobnego rodzaju obiekty na terenie całego kraju. Kierownik pracowni i naczelny inżynier jęli przebierać w nich jak w ulęgałkach, grymasząc, kaprysząc i podając dowolne terminy. Cały zespół ujrzał przed sobą promienną perspektywę względnie normalnego życia, wypełnionego we właściwych proporcjach pracą, wypoczynkiem i sprawami osobistymi. Zewsząd gromko rozbrzmiewały gratulacje i słowa uznania. U ramion całego personelu wyrosły skrzydła, chwałą szumiące, a już kierownik pracowni robił takie wrażenie, jakby na tych skrzydłach lada chwila miał wzlecieć w przestworza.
Lesio był na wszystkich ustach. Kierownik pracowni i naczelny inżynier znaleźli wreszcie znakomite wyjście tak dla siebie, jak i dla
sypnęły się zlecenia na inne, podobnego rodzaju obiekty na terenie całego kraju. Kierownik pracowni i naczelny inżynier jęli przebierać w nich jak w ulęgałkach, grymasząc, kaprysząc i podając dowolne terminy. Cały zespół ujrzał przed sobą promienną perspektywę względnie normalnego życia, wypełnionego we właściwych proporcjach pracą, wypoczynkiem i sprawami osobistymi. Zewsząd gromko rozbrzmiewały gratulacje i słowa uznania. U ramion całego personelu wyrosły skrzydła, chwałą szumiące, a już kierownik pracowni robił takie wrażenie, jakby na tych skrzydłach lada chwila miał wzlecieć w przestworza.<br> Lesio był na wszystkich ustach. Kierownik pracowni i naczelny inżynier znaleźli wreszcie znakomite wyjście tak dla siebie, jak i dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego