Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
ważnego biura po tak zwanych godzinach i na weekendowe dni.
Widać było, że wzięła sobie moje uwagi do serca. Jak nic zaczną tu teraz obsługiwać dwadzieścia cztery na dwadzieścia cztery, zupełnie jak na dobrze prosperującej stacji benzynowej. To i ja się w końcu na coś przydałam. Taka mała rekompensata, bo grosza ode mnie nie ma złamanego.
Uzyskawszy oczywiste w tej sytuacji i nieodwołalne potwierdzenie nakazu eksmisji, mocno zafrasowana opuszczam biuro i próbuję podsumować swoje raczej niezbyt wesołe położenie. Jedno jest pewne, że jestem goła jak przysłowiowy turecki święty. Mój ostrożny małżonek nie zostawił mi tu większych pieniędzy ani książeczki czekowej. Te
ważnego biura po tak zwanych godzinach i na weekendowe dni. <br>Widać było, że wzięła sobie moje uwagi do serca. Jak nic zaczną tu teraz obsługiwać dwadzieścia cztery na dwadzieścia cztery, zupełnie jak na dobrze prosperującej stacji benzynowej. To i ja się w końcu na coś przydałam. Taka mała rekompensata, bo grosza ode mnie nie ma złamanego. <br>Uzyskawszy oczywiste w tej sytuacji i nieodwołalne potwierdzenie nakazu eksmisji, mocno zafrasowana opuszczam biuro i próbuję podsumować swoje raczej niezbyt wesołe położenie. Jedno jest pewne, że jestem goła jak przysłowiowy turecki święty. Mój ostrożny małżonek nie zostawił mi tu większych pieniędzy ani książeczki czekowej. Te
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego