punktu widzenia lepiej się stało, że on wygrał, czy lepiej, gdyby wygrał raport <name type="person">Anity Błochowiak</>?</><br><who3>Wszystko, co miałem do powiedzenia na temat afery <name type="person">Rywina</>, napisałem w swoim kilkudziesięciostronicowym sprawozdaniu i zdania nie zmieniłem. Próbę oficjalnego zakłamania, w końcowym sprawozdaniu przygotowanym przez <name type="person">Anitę Błochowiak</>, wiedzy, jaką zdobyła komisja, uważałem za bardzo groźną. Na szczęście <name type="org">Sejm</> postanowił odejść od tych kłamliwych wywodów i stwierdził, że jednak jest afera, że byli ludzie, którzy <name type="person">Rywina</> wysłali do <name type="org">Agory</>. To uważam za wydarzenia pozytywne. Polemizuję jednak z włączeniem do tej grupy <name type="person">Leszka Millera</>.</><br><who1>Więc dobrze się stało czy źle?</><br><who3>Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi