Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
przewodnika. Niestety, nie
zachował tak koniecznej ostrożności. Wiedzieliśmy, że tygrysy
bengalskie są nadzwyczaj niebezpieczne. Okazało się, że moja pierwsza
kula ugrzęzła mu w czaszce trochę powyżej oczu. Gdybyśmy cierpliwie
zaczekali do rana, zapewne obyłoby się bez wypadku.
Tomek westchnął ciężko. Pomyślał, że trzeba mieć wiele odwagi, aby
polować na takie groźne bestie. Po chwili powiedział:
- Wydaje mi się, że w Australii nie ma tygrysów.
- Jedynym spotykanym tam drapieżnikiem jest dziki pies dingo. Tylko
dlatego ojciec zdecydował się zabrać ciebie na tę wyprawę. Nie martw
się, Tomku! Będziesz miał wspaniałe wakacje.
- Tak bardzo się cieszę! - radośnie zawołał Tomek. - Cieszyłbym się
jeszcze bardziej
przewodnika. Niestety, nie<br>zachował tak koniecznej ostrożności. Wiedzieliśmy, że tygrysy<br>bengalskie są nadzwyczaj niebezpieczne. Okazało się, że moja pierwsza<br>kula ugrzęzła mu w czaszce trochę powyżej oczu. Gdybyśmy cierpliwie<br>zaczekali do rana, zapewne obyłoby się bez wypadku.<br> Tomek westchnął ciężko. Pomyślał, że trzeba mieć wiele odwagi, aby<br>polować na takie groźne bestie. Po chwili powiedział:<br> - Wydaje mi się, że w Australii nie ma tygrysów.<br> - Jedynym spotykanym tam drapieżnikiem jest dziki pies dingo. Tylko<br>dlatego ojciec zdecydował się zabrać ciebie na tę wyprawę. Nie martw<br>się, Tomku! Będziesz miał wspaniałe wakacje.<br> - Tak bardzo się cieszę! - radośnie zawołał Tomek. - Cieszyłbym się<br>jeszcze bardziej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego