Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
krajowym układzie zamkniętym.
Zapragnąłem tam drukować. Nie będę nadal żył z ciężarem cenzury i szuflady z zakazanymi rękopisami. Lecz w tamtym czasie to był trudny wybór. Jest rok 1969. Pisarze, starsze pokolenie pisarzy, ale i moi rówieśnicy absolutnie byli związani z wydawniczym obiegiem państwowym. Odstawała od tego modelu jedynie mała grupka twórców skupiona wokół Tygodnika Powszechnego, Znaku i Więzi. Nakłady, oddźwięk czytelniczy. To znajdowało się w kraju. Paryska Kultura była tak daleko. Działała też na pewno trująca moc propagandy, która niezmiennie wiązała środowisko Kultury i Instytutu Literackiego z C.IA., służbą obcym mocarstwom, imperializmem amerykańskim itp.
Posługiwano się całą gamą epitetów
krajowym układzie zamkniętym.<br> Zapragnąłem tam drukować. Nie będę nadal żył z ciężarem cenzury i szuflady z zakazanymi rękopisami. Lecz w tamtym czasie to był trudny wybór. Jest rok 1969. Pisarze, starsze pokolenie pisarzy, ale i moi rówieśnicy absolutnie byli związani z wydawniczym obiegiem państwowym. Odstawała od tego modelu jedynie mała grupka twórców skupiona wokół Tygodnika Powszechnego, Znaku i Więzi. Nakłady, oddźwięk czytelniczy. To znajdowało się w kraju. Paryska Kultura była tak daleko. Działała też na pewno trująca moc propagandy, która niezmiennie wiązała środowisko Kultury i Instytutu Literackiego z C.IA., służbą obcym mocarstwom, imperializmem amerykańskim itp.<br> Posługiwano się całą gamą epitetów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego