Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
o pewnych sprawach. Otóż - ciągnął - owi
przybysze pojawiają się tu w różnych celach i zamiarach.
Zazwyczaj jak najgorszych. Jeśli są to większe grupy uzbrojonych
i zdecydowanych na wszystko wojowników, nie mamy innej rady,
jak tylko przeciwstawić się im natychmiast, zanim zdołają
uczynić coś złego. Bywają jednak przybysze pojedynczy
lub w grupkach po dwóch, trzech. Nie są oni niebezpieczni.
Nie przeszkadzamy im w dostaniu się do wnętrza kraju. Ale
opuścić wyspy już nie mogą. Po pierwsze - dlatego,
że znając część naszych tajemnic mogliby stać
się w przyszłości groźnymi przeciwnikami. Po drugie - dlatego,
że potrzeba nam ludzi. Wyspa nie jest zbyt gęsto zamieszkana
o pewnych sprawach. Otóż - ciągnął - owi <br>przybysze pojawiają się tu w różnych celach i zamiarach. <br>Zazwyczaj jak najgorszych. Jeśli są to większe grupy uzbrojonych <br>i zdecydowanych na wszystko wojowników, nie mamy innej rady, <br>jak tylko przeciwstawić się im natychmiast, zanim zdołają <br>uczynić coś złego. Bywają jednak przybysze pojedynczy <br>lub w grupkach po dwóch, trzech. Nie są oni niebezpieczni. <br>Nie przeszkadzamy im w dostaniu się do wnętrza kraju. Ale <br>opuścić wyspy już nie mogą. Po pierwsze - dlatego, <br>że znając część naszych tajemnic mogliby stać <br>się w przyszłości groźnymi przeciwnikami. Po drugie - dlatego, <br>że potrzeba nam ludzi. Wyspa nie jest zbyt gęsto zamieszkana
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego