Typ tekstu: Książka
Autor: Huelle Paweł
Tytuł: Weiser Dawidek
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1987
w okolice cmentarza albo na kamieniołomy. Elki nie było w pobliżu.
- Co robimy dzisiaj? - zapytał go Szymek. - Masz jakieś pomysły?
- Dzisiaj nie mam czasu. - Weiser wyglądał na zaskoczonego. - Przyjdźcie jutro do dolinki za strzelnicę, będzie wybuch.
Zamiast do domu poszliśmy prosto aż do pruskich koszar, ale na murawie, w tumanach gryzącego kurzu, kopało piłkę ze dwudziestu wojskowych, i nie było czego tam szukać.
Po południu ruszyliśmy więc na cmentarz przez Bukową Górkę, żeby zajrzeć do krypty i rozegrać może grę wojenną. Propozycja ta jednak nie wzbudziła w nikim entuzjazmu. Kiedy siedziałem w domu z ropiejącą nogą, dowiedziałem się od Piotra, że
w okolice cmentarza albo na kamieniołomy. Elki nie było w pobliżu.<br>- Co robimy dzisiaj? - zapytał go Szymek. - Masz jakieś pomysły?<br>- Dzisiaj nie mam czasu. - Weiser wyglądał na zaskoczonego. - Przyjdźcie jutro do dolinki za strzelnicę, będzie wybuch.<br>Zamiast do domu poszliśmy prosto aż do pruskich koszar, ale na murawie, w tumanach gryzącego kurzu, kopało piłkę ze dwudziestu wojskowych, i nie było czego tam szukać.<br>Po południu ruszyliśmy więc na cmentarz przez Bukową Górkę, żeby zajrzeć do krypty i rozegrać może grę wojenną. Propozycja ta jednak nie wzbudziła w nikim entuzjazmu. Kiedy siedziałem w domu z ropiejącą nogą, dowiedziałem się od Piotra, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego