najcięższych zadań. Na przykład Bau- u Arbeitsbataillons budowały podziemne fabryki, zabezpieczone przed każdą znaną wtedy bombą bunkry i tajemnicze, "kolossal" objekty, których przeznaczenie do dziś nie jest znane, a z których budowy nikt nie wychodził żywy - po pierwsze praca nad siły i śmiertelność była wysoka, a po drugie resztę robotników grzebano przy zakończeniu budowy. "Geheime Riechssache".<br>Mimo wszystko, do końca wojny dożyło jeszcze około dwa miliony jeńców, plus lub minus pół miliona. Tych sprowadzono, repatriowano do ZSRR i tam wkrótce, wszyscy wylądowali w obozach dalekiej północy. Nikt nie wyszedł żywy, ale podobnie jak przedtem, wyciśnięto z nich cały wysiłek, do jakiego