i to jaknajprędzej. Zadużo ziemia ma słońca, zadużo pogody.<br>&lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;&lt;tit&gt;DWIE KATASTROFY LOTNICZE W NIEMCZECH&lt;/&gt;<br>BERLIN 12.9 (tel. wł.). W pobliżu miejscowości heskiej Lindenfels kpt. Janz, odbywający lot na aparacie bezsilnikowym uległ katastrofie.<br>Na wysokości 150 metrów pod naporem wichru oberwało się nagle jedno skrzydło i aparat runął na ziemię, grzebiąc pod swemi szczątkami pilota, który poniósł śmierć.<br>BERLIN 12.9 (tel. wł.). W pobliżu lotniska w Tempelhoff wydarzyła się katastrofa lotnicza.<br>Prywatna awjonetka sportowa spadła z wysokości 150 metrów na tor kolejowy, a obie lecące w niej osoby odniosły ciężkie obrażenia. Samolot uległ zdruzgotaniu.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;&lt;tit&gt;KATASTROFA SAMOLOTU ROZTRZASKANEGO O DRZEWO&lt;/&gt;<br>ZURICH