właśnie przed wychowawczynią cytatem z Immanuela Kanta.<br>- Historia jest prawdziwa - wyjaśnił Edzio, widząc moje zdumione spojrzenie. <br>- Naprawdę powiedziałeś tej wychowawczyni: "Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie"? - zdziwiłem się. <br>- Oczywiście - naburmuszył się Edzio. - Rzecz jasna, wyraziłem to własnymi słowami: "Chcę iść na dwór, bo jest ładna pogoda i będę grzeczny". Ale jak sądzę, nie ma sensu zanudzać czytelnika takimi szczegółami.<br>- Nie dziwię się, że pisze pamiętnik - powiedziała najlepsza z żon, ze spokojem wyrabiając w dzieży ciasto drożdżowe, podczas gdy ja opowiadałem jej o naszym spotkaniu z Edziem. - Po pierwsze, znacznie łatwiej pisać post factum, że tak powiem, po drugie, teraz