Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
2000 r. nie miało pełnej obsady. Spośród 11 chirurgów, pracujących w szpitalu w 1999 r., dyrektor Wyszyńska zwolniła 4. Reszta wymówiła pracę w ambulatorium z powodu zbyt niskich zarobków. Wtedy dyrektor Wyszyńska przypomniała sobie o lekarzu Panasie, a on z jej propozycji chętnie skorzystał. - Nie mogłem na to spokojnie patrzeć - grzmi dr Marek Maciejewski i podkreśla, że pomysł z ogłoszeniem prasowym, na które wydał 200 zł, był ostatnią szansą na zwrócenie uwagi lokalnych władz i pacjentów, że szpital jest fatalnie zarządzany. - Starostwo było głuche na moje krytyczne uwagi pod adresem dyrektor Wyszyńskiej. Uznano mnie za zwolnionego z pracy wariata, który dąży
2000 r. nie miało pełnej obsady. Spośród 11 chirurgów, pracujących w szpitalu w 1999 r., dyrektor Wyszyńska zwolniła 4. Reszta wymówiła pracę w ambulatorium z powodu zbyt niskich zarobków. Wtedy dyrektor Wyszyńska przypomniała sobie o lekarzu Panasie, a on z jej propozycji chętnie skorzystał. - Nie mogłem na to spokojnie patrzeć - grzmi dr Marek Maciejewski i podkreśla, że pomysł z ogłoszeniem prasowym, na które wydał 200 zł, był ostatnią szansą na zwrócenie uwagi lokalnych władz i pacjentów, że szpital jest fatalnie zarządzany. - Starostwo było głuche na moje krytyczne uwagi pod adresem dyrektor Wyszyńskiej. Uznano mnie za zwolnionego z pracy wariata, który dąży
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego