Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
i przyrodniego brata Mileny, którego wujek usynowił, który też wszedł do rodziny i nosił nazwisko Hrabicz.
- Chce pani... Chcesz ciociu zobaczyć, jak Krzyś teraz wygląda?
I wyciąga z kurtki zdjęcie, które nosi razem z dokumentami; kolorowe, chyba polaroidem zrobione, zdjęcie niesamowicie przystojnego, młodego mężczyzny.
- Nie, że fajny? - odwołuje się do gustu bardziej Aśki niż Aldony, zupełnie jakby pokazywała zdjęcie chłopaka, i Aśce, która jest jedynaczką, dało to do myślenia.

Drugiego dnia oprowadziły Milenę po Warszawie - Starówka, Zachęta, Bitwa pod Grunwaldem, Hortex na MDM-ie, te sprawy, a trzeciego dnia rano wydało się. Właściwie sama powiedziała, że uciekła z domu. Dwie doby
i przyrodniego brata Mileny, którego wujek usynowił, który też wszedł do rodziny i nosił nazwisko Hrabicz.<br>- Chce pani... Chcesz ciociu zobaczyć, jak Krzyś teraz wygląda?<br>I wyciąga z kurtki zdjęcie, które nosi razem z dokumentami; kolorowe, chyba polaroidem zrobione, zdjęcie niesamowicie przystojnego, młodego mężczyzny.<br>- Nie, że fajny? - odwołuje się do gustu bardziej Aśki niż Aldony, zupełnie jakby pokazywała zdjęcie chłopaka, i Aśce, która jest jedynaczką, dało to do myślenia.<br><br> Drugiego dnia oprowadziły Milenę po Warszawie - Starówka, Zachęta, Bitwa pod Grunwaldem, Hortex na MDM-ie, te sprawy, a trzeciego dnia rano wydało się. Właściwie sama powiedziała, że uciekła z domu. Dwie doby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego