Typ tekstu: Książka
Autor: Borowa Maria
Tytuł: Dominika znaczy niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1988
się, dlaczego młody Bogusz nie wdał
się w ojca. Doszło nawet do tego, że ktoś - nie
pamiętając o zasługach i śmierci starego organisty - podał
w wątpliwość prawo pozwalające babce - wdowie - do
zajmowania dwóch pokojów na plebanii.
Tak pomału dla domu nad Strugą zaczęły się
złe dni. Milczenie rodziców przy posiłkach, gwałtowne
wybuchy gniewu ojca nie żartującego już ani z mamą,
ani z Dominiką, długie godziny nieobecności tej pierwszej,
strach drugiej, gdy wieczorem zostawała sama.
Nauczyła się potem czekać przy oknie, z małą
lampką obok, ale mama po późnym powrocie z dyżuru
na stacji nie była rozmowna. Pytała, czy jest ojciec, i
się, dlaczego młody Bogusz nie wdał <br>się w ojca. Doszło nawet do tego, że ktoś - nie <br>pamiętając o zasługach i śmierci starego organisty - podał <br>w wątpliwość prawo pozwalające babce - wdowie - do <br>zajmowania dwóch pokojów na plebanii.<br>Tak pomału dla domu nad Strugą zaczęły się <br>złe dni. Milczenie rodziców przy posiłkach, gwałtowne <br>wybuchy gniewu ojca nie żartującego już ani z mamą, <br>ani z Dominiką, długie godziny nieobecności tej pierwszej, <br>strach drugiej, gdy wieczorem zostawała sama.<br>Nauczyła się potem czekać przy oknie, z małą <br>lampką obok, ale mama po późnym powrocie z dyżuru <br>na stacji nie była rozmowna. Pytała, czy jest ojciec, i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego