Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
oraz Stanisława Stommę przyjął prymas Glemp, który oświadczył, że zależy mu na powstaniu Rady. Nic więc dziwnego, że trzy tygodnie później, na posiedzeniu Komisji Wspólnej przedstawicieli rządu i Episkopatu, Barcikowski wyraził duże uznanie dla Episkopatu za zaangażowanie. "Dawno już nie mieliśmy takiej zgodności w sprawach trudnych".

Proponowana lista członków Rady gwałtownie się powiększała. Pierwotnie planowano, że Rada liczyć będzie ok. 20 członków, z czego jedną trzecią związanych z Kościołem. Następnie mówiono już o 30-40 członkach. Na posiedzeniu Komisji Wspólnej Barcikowski poinformował, że Rada będzie liczyć 53 osoby. Ta liczba niebezpiecznie zbliżała się do granic pojemności sali w Belwederze, która mogła
oraz Stanisława Stommę przyjął prymas Glemp, który oświadczył, że zależy mu na powstaniu Rady. Nic więc dziwnego, że trzy tygodnie później, na posiedzeniu Komisji Wspólnej przedstawicieli rządu i Episkopatu, Barcikowski wyraził duże uznanie dla Episkopatu za zaangażowanie. "Dawno już nie mieliśmy takiej zgodności w sprawach trudnych".<br><br>Proponowana lista członków Rady gwałtownie się powiększała. Pierwotnie planowano, że Rada liczyć będzie ok. 20 członków, z czego jedną trzecią związanych z Kościołem. Następnie mówiono już o 30-40 członkach. Na posiedzeniu Komisji Wspólnej Barcikowski poinformował, że Rada będzie liczyć 53 osoby. Ta liczba niebezpiecznie zbliżała się do granic pojemności sali w Belwederze, która mogła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego