jestem tępa. Nie mogę pojąć <br>tego, że babka jest biedna, bo nic nie wyszło, jak chciała, <br>ani naprawdę, ani w myśli. A przecież każdy o czymś <br>marzy. Lubisz marzyć? - zechciała nagle koniecznie <br>wiedzieć. <br>Wzruszył ramionami. <br>- To specjalność dziewczyn - odpowiedział <br>pobłażliwie, z obojętnością, na jaką go <br>było stać. <br>- Wcale nie! - rzuciła gwałtownie głową. - Na <br>pewno marzysz sobie o różnych rzeczach. Nie musisz mówić <br>o czym, ale nie wypieraj się, to nie wstyd. Wszyscy o czymś <br>marzą. Dziadek, tata, mama, Paweł, Warcek... ja - uzupełniła <br>i roześmiała się.<br>Dużo wie o marzeniach! I do tego Pawła!<br>- Kto to jest Warcek? - spojrzał na nią z