opłaty, jakie oferowała ustawa, sprzedawalibyśmy pewnie nie więcej niż 3-5 działek rocznie - uważa dyrektor wydziału geodezji gminy Alicja Ziętkiewicz. - Część dzierżawców czekała licząc, że ziemię uda się przejąć na własność za darmo - takie plotki krążyły po mieście. Części nie było zwyczajnie stać, by zapłacić nawet te niewielkie sumy, które gwarantowały przepisy ustawy.<br>Do czasu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w Giżycku (gmina miejska) wydano około 1500 decyzji przekształcających dzierżawę wieczystą we własność. Ireneusz Mrozik, naczelnik wydziału geodezji i gospodarki gruntami w UM Giżycko, ocenia, że skorzystać z dobrodziejstw ustawy nie zdążyło około 600 uprawnionych osób. Uwłaszczali się zarówno dzierżawcy wieczyści działek pod