Typ tekstu: Książka
Autor: Bukowski Marek
Tytuł: Wysłannik szatana
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1997
rzeczy".
"Hasła? To duże ryzyko".
"Przekonaj ich. Marsz milczenia to jest to".
Terkotanie.
"Spławik się łamie".
"Co?"
"Gruby się łamie".
"Zaczął coś kombinować. Żre jakieś różowe świństwo, coś mu się we łbie pierdoli".
"Trzeba go będzie spuścić".
"Załatwię to z szefem".
Terkotanie.
"Mamy rezerwowego winnego".

"Kto to?"
"Nikt ważny, informatyk, hacker, do tego Żydek".
"Dasz już cynk gazetom?"
"Oczywiście, trzeba ich powoli urabiać. Później najwyżej powie się, że to była pomyłka, mam paru zaprzyjaźnionych dziennikarzy".
"Wiesz, że podobno kiedyś jednemu z sekretarzy za komuny też porwali córkę?"...
"Nie!"
"Stary, to superstrzeżona tajemnica".
Terkotanie.
Czuję, jakby mi ktoś dał po głowie. Jasna
rzeczy".<br>"Hasła? To duże ryzyko".<br>"Przekonaj ich. Marsz milczenia to jest to".<br>Terkotanie.<br>"Spławik się łamie". <br>"Co?"<br>"Gruby się łamie".<br>"Zaczął coś kombinować. Żre jakieś różowe świństwo, coś mu się we łbie pierdoli".<br>"Trzeba go będzie spuścić".<br>"Załatwię to z szefem".<br>Terkotanie.<br>"Mamy rezerwowego winnego".<br><br>"Kto to?"<br>"Nikt ważny, informatyk, hacker, do tego Żydek".<br>"Dasz już cynk gazetom?"<br>"Oczywiście, trzeba ich powoli urabiać. Później najwyżej powie się, że to była pomyłka, mam paru zaprzyjaźnionych dziennikarzy".<br>"Wiesz, że podobno kiedyś jednemu z sekretarzy za komuny też porwali córkę?"... <br>"Nie!"<br>"Stary, to superstrzeżona tajemnica".<br>Terkotanie.<br>Czuję, jakby mi ktoś dał po głowie. Jasna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego