poparzyć - wrzucasz włoszczyznę (taką jak do rosołu, ale bez kapusty). Jeszcze dwa, trzy listki laurowe, kilka ziarenek ziela angielskiego i szczyptę pieprzu dla wyostrzenia smaku. Teraz możesz odsapnąć - około półtorej godziny. Mistrzowie świata w przyrządzaniu golonki - Ślązacy - twierdzą, że należy gotować ją tyle minut, ile waży. Ale tu jest mały haczyk - pamiętaj: interesuje cię ciężar wyrażony w dekagramach, a nie w kilogramach. Jeśli waga wskaże 1,24 kg, to znaczy, że mięso musisz gotować 124 minuty. Uwaga: jeśli masz do czynienia z większą liczbą golonek, to nie sumujesz ich ciężaru, tylko dostosowujesz czas gotowania do wagi tej najcięższej. Teraz moment kulminacyjny