Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
Omar wyróżniał się spośród towarzyszy jedynie wyjątkowym wzrostem. Zanim jego sekretarze i przyboczna gwardia odgrodzili go od świata szczelnym murem wymogów bezpieczeństwa i protokołu, kwatera Omara niczym nie różniła się od sztabów innych afgańskich komendantów i chanów. Nigdy nie udało mi się pojąć, kim byli ludzie odwiedzający Ahmada Szaha Massuda, hadżiego Abdula Kadira czy Ghari Babę z Ghazni. Po co przychodzili, kto ich wpuszczał i wedle jakiego porządku? Na jakich prawach uczestniczyli we wspólnych wieczerzach, naradach, debatach? Przepływali senną falą przez wiecznie otwarte drzwi, witali się z gospodarzem uściskiem dłoni lub pocałunkiem, a czasem bez słowa rozsiadali się pod ścianami na
Omar wyróżniał się spośród towarzyszy jedynie wyjątkowym wzrostem. Zanim jego sekretarze i przyboczna gwardia odgrodzili go od świata szczelnym murem wymogów bezpieczeństwa i protokołu, kwatera Omara niczym nie różniła się od sztabów innych afgańskich komendantów i chanów. Nigdy nie udało mi się pojąć, kim byli ludzie odwiedzający Ahmada Szaha Massuda, hadżiego Abdula Kadira czy Ghari Babę z Ghazni. Po co przychodzili, kto ich wpuszczał i wedle jakiego porządku? Na jakich prawach uczestniczyli we wspólnych wieczerzach, naradach, debatach? Przepływali senną falą przez wiecznie otwarte drzwi, witali się z gospodarzem uściskiem dłoni lub pocałunkiem, a czasem bez słowa rozsiadali się pod ścianami na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego