dewastacji, poszanowanie cudzej własności, bo kradzieże są rzadkością. Negatywami objęto m.in. przypalanie garnków, nieudane potrawy i "czasem brak akceptacji dla takiej formy wychowania ze strony środowiska lokalnego". Gdy nowa osoba wchodzi do grupy zawiera kontrakt z wychowawcą. Można w nim np. napisać, że w ciągu trzech miesięcy nauczy się haftować. Po wyznaczonym czasie punkty umów są zmieniane.<br> <br><tit> Dom musi być</><br> <br> W grupie usamodzielnienia dzieci kłócą się i sprzeczają, jak w każdej rodzinie. Chodzą na siłownię i basen, słuchają "Spice Girls", dziewczyny liczą kalorie, albo jedna drugiej dogaduje, oglądają telewizję (jedna z grup miała nawet satelitarną, ale ukradziono im konwerter), w