Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Motomagazyn
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1996
się od innych trzydrzwiowych Astr właściwie tylko bananowożółtym kolorem nadwozia. Pozbawiony wspomagania układ kierowniczy wymaga od kierowcy treningu siłowego przed manewrami parkowania. Duże rezerwy bezpieczeństwa, tkwiące w zawieszeniu i układzie hamulcowym, mało kto odważy się wykorzystać. Tylko najzagorzalszemu zwolennikowi twardych jak deska rajdówek spodoba się brutalne traktowanie przez Astrę Sport, hałaśliwą i roztrzęsioną na polskich dziurawych asfaltach.
Nowa Astra Sport ani nie zapewnia szczególnego komfortu jazdy, ani nie pozwala kierowcy na quasi-wyczynową jazdę. Czyli nie różni się od zwykłej Astry hatchback ze stukonnym silnikiem (montowanej w Polsce). Ale żerańskiej Astry nie da się kupić w kolorze nie dosmażonej jajecznicy...
Piotr
się od innych trzydrzwiowych Astr właściwie tylko bananowożółtym kolorem nadwozia. Pozbawiony wspomagania układ kierowniczy wymaga od kierowcy treningu siłowego przed manewrami parkowania. Duże rezerwy bezpieczeństwa, tkwiące w zawieszeniu i układzie hamulcowym, mało kto odważy się wykorzystać. Tylko najzagorzalszemu zwolennikowi twardych jak deska rajdówek spodoba się brutalne traktowanie przez Astrę Sport, hałaśliwą i roztrzęsioną na polskich dziurawych asfaltach.<br>Nowa Astra Sport ani nie zapewnia szczególnego komfortu jazdy, ani nie pozwala kierowcy na quasi-wyczynową jazdę. Czyli nie różni się od zwykłej Astry hatchback ze stukonnym silnikiem (montowanej w Polsce). Ale żerańskiej Astry nie da się kupić w kolorze nie dosmażonej jajecznicy...<br>&lt;au&gt;Piotr
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego