Typ tekstu: Książka
Autor: Joanna Kulmowa
Tytuł: Topografia myślenia
Rok: 2001
zadżumionych i trzepotały "lotne w powietrzu bociany długim szeregiem". Tata, zagłębiony w fotelu, patetycznie wyśpiewywał niezrozumiałe wersy, a ja wielbiłam cieniutki papier i delikatne kreseczki rycin pod bibułkami.
A w Tomaszowie był środek okręgu.
W bibliotece babcinej, obszernej i odludnej - gdzie zaglądała tylko Andzia z drwami i pogrzebaczem, żeby niemiłosiernie hałasować przy piecu - pachniało kurzem i skórą foteli. Tu nie było trzeba znać liter, tylko leżeć na dywanie i przewracać wielką kartę za kartą. Z kolorowych rycin wyskakiwały konie, konie,
konie, ileż tam było koni w ogromnych albumach Orłowskiego i Michałowskiego, i Juliusza Kossaka! Koni piękniejszych niż Baśka od rolwagi i
zadżumionych i trzepotały "lotne w powietrzu bociany długim szeregiem". Tata, zagłębiony w fotelu, patetycznie wyśpiewywał niezrozumiałe wersy, a ja wielbiłam cieniutki papier i delikatne kreseczki rycin pod bibułkami. <br>A w Tomaszowie był środek okręgu. <br>W bibliotece babcinej, obszernej i odludnej - gdzie zaglądała tylko Andzia z drwami i pogrzebaczem, żeby niemiłosiernie hałasować przy piecu - pachniało kurzem i skórą foteli. Tu nie było trzeba znać liter, tylko leżeć na dywanie i przewracać wielką kartę za kartą. Z kolorowych rycin wyskakiwały konie, konie, <br>konie, ileż tam było koni w ogromnych albumach Orłowskiego i Michałowskiego, i Juliusza Kossaka! Koni piękniejszych niż Baśka od rolwagi i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego