Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
państwowego, albo w stosunku do ich działek zgłosili roszczenia przedwojenni właściciele, albo, jako że zgodnie z ustawą uwłaszczyć się można tylko raz, wybiorą np. zamiast działki mieszkanie - argumentuje prezes. - Zaledwie jeden na tysiąc działkowców zarobiłby na uwłaszczeniu, bo lwia część użytkuje działki bezwartościowe, ulokowane na wysypiskach śmieci, byłych bagnach lub hałdach jak na Śląsku. Opłaty, które wymusi uwłaszczenie: za geodetę, notariusza, a później podatek gruntowy i planowany katastralny będą większe niż realna wartość działki.
Prezes roztacza czarną wizję działkowego chaosu: Jedni mają na własność, inni nie. Obok wychuchanych altanek wyrastają garaże, piwiarnie, bary, sklepy, warsztaty, jedni sprzedają ziemię, inni nie. Nie
państwowego, albo w stosunku do ich działek zgłosili roszczenia przedwojenni właściciele, albo, jako że zgodnie z ustawą uwłaszczyć się można tylko raz, wybiorą np. zamiast działki mieszkanie - argumentuje prezes. - Zaledwie jeden na tysiąc działkowców zarobiłby na uwłaszczeniu, bo lwia część użytkuje działki bezwartościowe, ulokowane na wysypiskach śmieci, byłych bagnach lub hałdach jak na Śląsku. Opłaty, które wymusi uwłaszczenie: za geodetę, notariusza, a później podatek gruntowy i planowany katastralny będą większe niż realna wartość działki.<br>Prezes roztacza czarną wizję działkowego chaosu: Jedni mają na własność, inni nie. Obok wychuchanych altanek wyrastają garaże, piwiarnie, bary, sklepy, warsztaty, jedni sprzedają ziemię, inni nie. Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego