z oka taki skarb jak informacja? Ale Internet wymyślili właśnie amerykańscy wojskowi, którzy szukali sposobów utrzymania łączności po zniszczeniu wielkich central telefonicznych w nie tak znów hipotetycznej wojnie. Prawie jednocześnie William Gibon opublikował powieść s.f. "Neuromancer", której bohaterem okazała się nie kosmitka o liliowych mackach, lecz sieć - "dobrowolna zbiorowa halucynacja" - sieć, która dziesięć lat później okazała się nową ludzką rzeczywistością. Sieć, do której usiłujemy się dzisiaj podłączyć, by poczatować parę godzin - może z księciem z bajki, a może tylko z przyjaznym czworonogiem?<br><br>&lt;au&gt;Piotr Siemion<br>pisarz. tłumacz literatury amerykańskiej<br>autor bestsellerowej powieści<br>"Niskie łąki" i "Finimondo"<br>Mieszka w Warszawie.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;&lt;tit&gt;Różnorakie są