argumenty, które jeszcze bardziej kompromitują i obnażają słabość. Gdybym był Francuzem, to wolałbym raczej rozpowiadać, że to Francja podmówiła Anglię. Mogę się zgodzić na to, że Anglia i Francja prowadzą między sobą jakąś grę konkurencyjną, ale jeśli tak jest, to Francja zaznała porażki nie tylko od Niemiec, a teraz swoją hańbę z rezygnacją obnosi. To już zupełna klapa: Francja zachowuje się jak dwuletnie dziecko, które starsze dzieci oszukały w grze w guziki. - Patrzę w lusterku na Vilberta. O, bardzo mocno nadepnąłem mu na odcisk, ale zacina zęby i milczy. Wie dobrze, że gdyby podjął wyzwanie, dyskusja ciągnęłaby się do obiadu i