Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
ma już mowy - twierdzi Bociański. Podaż się nasili, kiedy nasili się konkurencja. - Nie jestem rasistą, dla mnie pole obok może mieć nawet Niemiec - deklaruje Wijaszka, ale jest w tym osamotniony. - Dobrze, że nasz rząd się ostro postawił i nie sprzeda ziemi cudzoziemcom - chwali Zenon Kwit z Borysowa. - Powinni negocjować jeszcze hardziej, a nie na kolanach! Co robić z tą ziemią, której nie będzie komu uprawiać? Komisja Europejska zaleca zalesianie, ale Krzysztof Stefanek z Borowej ma inny pomysł: ziemię powinno skupować państwo i potem na dogodne raty sprzedawać silnym rolnikom polskim. - U nas hektar kosztuje 8 do 10 tys. zł, w Niemczech
ma już mowy - twierdzi Bociański. Podaż się nasili, kiedy nasili się konkurencja. - Nie jestem rasistą, dla mnie pole obok może mieć nawet Niemiec - deklaruje Wijaszka, ale jest w tym osamotniony. - Dobrze, że nasz rząd się ostro postawił i nie sprzeda ziemi cudzoziemcom - chwali Zenon Kwit z Borysowa. - Powinni negocjować jeszcze hardziej, a nie na kolanach! Co robić z tą ziemią, której nie będzie komu uprawiać? Komisja Europejska zaleca zalesianie, ale Krzysztof Stefanek z Borowej ma inny pomysł: ziemię powinno skupować państwo i potem na dogodne raty sprzedawać silnym rolnikom polskim. - U nas hektar kosztuje 8 do 10 tys. zł, w Niemczech
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego