spółkę.<br><br>Kot:<br>Miau-miau! Za bułkę dzięki,<br>Wystarczy kęs maleńki.<br><br>Janek:<br>Ojej! Po ludzku gada!<br>To chyba maskarada!<br><br>Kot:<br>Nie jestem zwykłym kotem,<br>Wnet się przekonasz o tym.<br>Są koty martuzjańskie,<br>Kubańskie i birmańskie,<br>Syjamskie i tobolskie,<br>Są chińskie i są polske,<br>A ja - to rzadka rasa,<br>Rasa, co dotąd hasa<br>Na Wyspach Bergamutach<br>I zawsze chadza w butach.<br>Gdy w buty się wystroję,<br>Nie zaznasz niedostatku.<br><br>Janek:<br>Włóż, kocie, buty moje,<br>Dostałem je po dziadku,<br>Są jeszcze prawie nowe,<br>A mnie, choć będę boso,<br>Nogi i tak poniosą.<br>Kapelusz włóż na głowę,<br>O, tak, wytwornym ruchem,<br>I kwiatek noś nad