Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Czcibor-Piotrowski
Tytuł: Cud w Esfahanie
Rok: 2001
coś, kiwając głowami, potem zaś Suzie powiedziała:
- Masz ładną figurę... piersi może odrobinę za małe, ale pupcia śliczna, i uda...
i nagle, gdy pochyliła się, by przyjrzeć się z bliska brzuchowi i temu, co niżej, między nogami, oczy omalże nie wyszły jej z orbit,
- Spójrz tylko tutaj, Duddie... Look at her tip of sheath... I have never seen such big!
a ja nie rozumiałam, o czym mówią, nie znałam pewnych słów, ale kiedy obie naraz dotknęły tego mojego cudeńka, większego niż te ich koniuszki cisi (bo teraz pojęłam, co to jest ów tip of sheath, ta perełka w podwójnej koronie), a
coś, kiwając głowami, potem zaś Suzie powiedziała:<br>- Masz ładną figurę... piersi może odrobinę za małe, ale pupcia śliczna, i uda...<br>i nagle, gdy pochyliła się, by przyjrzeć się z bliska brzuchowi i temu, co niżej, między nogami, oczy omalże nie wyszły jej z orbit,<br>- Spójrz tylko tutaj, Duddie... Look at her tip of sheath... I have never seen such big!<br>a ja nie rozumiałam, o czym mówią, nie znałam pewnych słów, ale kiedy obie naraz dotknęły tego mojego cudeńka, większego niż te ich koniuszki cisi (bo teraz pojęłam, co to jest ów tip of sheath, ta perełka w podwójnej koronie), a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego