państwo będziecie jedli ciastka? Bo nie posyłałem, póki nie miałem pewności, że przyjedziecie. Dobre są tylko świeże.<br>Terey wiedział, co się za tym kryje. Malarza nie było stać na urządzenie przyjęcia. Gdyby goście zawiedli, wysłuchałby gorzkich uwag rodziny, że wyrzuca ich pieniądze.<br>- Nie, dziękujemy - odpowiedział za Margit - właśnie jesteśmy po herbacie.<br>- Ale kawy nie odmówicie? Kawa już się parzy - prosił, łapiąc nosem aromat. - Pozwólcie państwo, że przedstawię paru członków mojej rodziny.<br>Tłoczyli się w drzwiach mieszkania, tak jakby nie tylko nie mieli zamiaru ich do wnętrza zaprosić, ale nawet nie chcieli, by tam przedarło się bodaj jedno ciekawe spojrzenie.<br>- Mój ojciec