Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
niepokój zaczął go dręczyć na nowo.
Bo jak użyć złota, którego przybywało coraz więcej? Przychodziła mu myśl zawiezienia złota królowi i okupienia sobie za to pierwszych w kraju godności. Ale jeśli król powie, że złoto z gór jest własnością narodu, cóż wtedy zrobi? Albo, co jeszcze możliwsza, jeśli, jak legenda herbowa Habdanków* opiewa, rzuci złoto do złota, a od syna szlachetnej rycerskiej rodziny zażąda szlachetnych rycerskich czynów, jako praw do zasługi, i nie zechce za kruszec frymarczyć godnościami, to cóż wtedy zrobi?
Więc znów, jak szalony, rwał siwiejące włosy, szukał myśli zbawczej; ale Bóg daje natchnienie sercom czystym i ścigającym prawdę
niepokój zaczął go dręczyć na nowo. <br>Bo jak użyć złota, którego przybywało coraz więcej? Przychodziła mu myśl zawiezienia złota królowi i okupienia sobie za to pierwszych w kraju godności. Ale jeśli król powie, że złoto z gór jest własnością narodu, cóż wtedy zrobi? Albo, co jeszcze możliwsza, jeśli, jak legenda herbowa Habdanków* opiewa, rzuci złoto do złota, a od syna szlachetnej rycerskiej rodziny zażąda szlachetnych rycerskich czynów, jako praw do zasługi, i nie zechce za kruszec frymarczyć godnościami, to cóż wtedy zrobi?<br>Więc znów, jak szalony, rwał siwiejące włosy, szukał myśli zbawczej; ale Bóg daje natchnienie sercom czystym i ścigającym prawdę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego