służbowego biurka. Łaknął komputera i nie żałował sobie. Wrócił z pracy do domu wieczorem. Bóle minęły. Organizm zaczął produkować tak zwane wypusty adrenaliny. Był znów zdrowy i poskładany.<br><br>Adrenalina działa podobnie jak substancja psychotropowa, wywołując stany euforii. Specjaliści są zdania, że praca wyzwalająca adrenalinę może stanowić narkotyk równie silny jak heroina.<br><br>Pracoholik uzależnia się więc od chemii, z tą tylko różnicą, że tej chemii dostarcza mu jego własny organizm. Przewala mu się ona przez mózg, gdy pracuje napięty, w stresie, w gotowości, uczepiony jak rzep komputera, maszyny takiej czy owakiej, biurka, stołu, pulpitu, klawiatury. Przywykło się sądzić, że pracoholicy to ludzie