Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
tyleż skromne, co ironiczne, bo Michał Skrok cieszy się opinią wirtuoza nowoczesnego instrumentarium elektronicznego.
Debiutował w rodzinnym Trójmieście jako współzałożyciel formacji Ludzie. Potem już jako didżej m.bunio.s eksperymentował z elektroniką (m.in. nagrał z Krzysztofem Topolskim noisowy album "Arszyn 2001"), a następnie podryfował w stronę nieco lżejszego instrumentalnego hip-hopu (wydał albumy "Perz", "Historie + R", "Lo-fi Symphony"). - Jego oryginalność polega na bardzo inteligentnej żonglerce elementami, które inni twórcy traktują ze śmiertelną powagą - opowiada o Buniu Andrzej Bauer. Wdzięk i humor wielu fragmentów "Lutosphere" zawdzięczamy właśnie trójmiejskiemu didżejowi.

Wypełnione po brzegi sale podczas kolejnych prezentacji przekonują, że spełniła się nadzieja
tyleż skromne, co ironiczne, bo Michał Skrok cieszy się opinią wirtuoza nowoczesnego instrumentarium elektronicznego.<br>Debiutował w rodzinnym Trójmieście jako współzałożyciel formacji Ludzie. Potem już jako didżej m.bunio.s eksperymentował z elektroniką (m.in. nagrał z Krzysztofem Topolskim noisowy album "Arszyn 2001"), a następnie podryfował w stronę nieco lżejszego instrumentalnego hip-hopu (wydał albumy "Perz", "Historie + R", "Lo-fi Symphony"). - Jego oryginalność polega na bardzo inteligentnej żonglerce elementami, które inni twórcy traktują ze śmiertelną powagą - opowiada o Buniu Andrzej Bauer. Wdzięk i humor wielu fragmentów "Lutosphere" zawdzięczamy właśnie trójmiejskiemu didżejowi. <br><br>Wypełnione po brzegi sale podczas kolejnych prezentacji przekonują, że spełniła się nadzieja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego