Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
dopiero wczesne popołudnie i że mam czas wolny aż do wieczora. Koncert kameralny w Residenz o 19.30, potem tournée po Schwabingu, potem kolacyjka w ekskluzywnym lokalu. Dziewczęta występujące w Tableau Parisienne są naprawdę bezkonkurencyjne. Rano o 10.00 wycieczka do Schloss... Tu mu przerywam i przypominam, że przyjechałem złożyć hołd pamięci mego brata.
- Z workiem kartofli?
- Cóż w tym złego?
- Dość osobliwe.
- Niecodzienna śmierć.
- Jaka?
- Zastrzelony podczas próby ucieczki.
- Bywały dziwniejsze wypadki. Na przykład w Dachau.
- Tak czy inaczej: śmierć.
- Więc dlaczego ziemniaki?
- Kolumbowy dar zza morza.
- Hm. Mnie w Warszawie syna w benzynie spalili. Opowiadano, że nie od razu
dopiero wczesne popołudnie i że mam czas wolny aż do wieczora. Koncert kameralny w Residenz o 19.30, potem tournée po Schwabingu, potem kolacyjka w ekskluzywnym lokalu. Dziewczęta występujące w Tableau Parisienne są naprawdę bezkonkurencyjne. Rano o 10.00 wycieczka do Schloss... Tu mu przerywam i przypominam, że przyjechałem złożyć hołd pamięci mego brata.<br>- Z workiem kartofli?<br>- Cóż w tym złego?<br>- Dość osobliwe.<br>- Niecodzienna śmierć.<br>- Jaka?<br>- Zastrzelony podczas próby ucieczki.<br>- Bywały dziwniejsze wypadki. Na przykład w Dachau.<br>- Tak czy inaczej: śmierć.<br>- Więc dlaczego ziemniaki?<br>- Kolumbowy dar zza morza.<br>- Hm. Mnie w Warszawie syna w benzynie spalili. Opowiadano, że nie od razu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego