finansowym zapleczem. Mimo to uważam, że powinniśmy poprzeć Porozumienie. Według mnie najbliższe kilka lat będą kluczowe dla kształtowania się niemieckiej zbiorowej pamięci historycznej. Dzięki Burchardowi może znaleźć się w niej miejsce na wydarzenia, do których doszło w latach 1939 -1945 na polskiej ziemi. W Niemczech wiedza na ten temat - pomijając holokaust - jest obecnie znikoma.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;NOT. P.Z.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Niewykluczone, że &lt;name type="org"&gt;Stowarzyszenie Pisarzy Polskich&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/&gt; wesprze działalność założonego przez &lt;name type="person"&gt;Matthiasa Burcharda&lt;/&gt; &lt;name type="org"&gt;Porozumienia pomiędzy Narodami Środkowej, Wschodniej i Południowej Europy&lt;/&gt;. Po wczorajszej publikacji &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; do redakcji zgłosił się wiceprezes &lt;name type="org"&gt;Zarządu Głównego&lt;/&gt; &lt;name type="org"&gt;SPP&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Stanisław Piskor&lt;/&gt;, który w inicjatywie &lt;name type="person"&gt;Burcharda&lt;/&gt; widzi alternatywę dla kierowanego przez